1. Pierwsza próba zorganizowania komórki konspiracyjnej głuchych skończyła
się niepowodzeniem. Organizator, głuchy Witold Wroczyński na
Mariensztacie wpadł w obławę Niemców znaleziono przy nim tajne ulotki i
po licznych przesłuchaniach i torturach przez Gestapo nie wydał nikogo ze
swej grupy. Został wywieziony do obozu hitlerowskiego w Oświęcimiu
w maju 1942r a następnie do Buchenwaldu aż do wyzwolenia obozu.
W 1945r wrócił do Warszawy, gdzie po kilku latach pracy społecznej w
WKSG / Warszawski Klub Sportowy Głuchych / zmarł w 1953r.
Pluton Głuchoniemych żołnierzy AK - był plutonem Armii Krajowej ( 1107 ),
wchodzącym w skład 4 kompanii ”Zygmunta” ppor. Zygmunta Sapuły, V Zgrupowania „Siekiera”,
por. Romana Rożałowskiego.
W 1941 roku instruktor wychowania fizycznego, podporucznik Wiesław Jabłoński ps. „Łuszczyc” /słyszący/
założył komórkę konspiracyjną w Instytucie Głuchoniemych i Ociemniałych przy placu Trzech Krzyży w
Warszawie. Wśród wychowanków Instytutu wyszukiwał przyszłych członków swojej organizacji, ci zaś kolejnych,
zaufanych kolegów. Jego zastępcą był drużynowy Kazimierz Włostowski ps.”Igo” /niesłyszący/.
Współzałożycielem i instruktorem był też wychowawca Instytutu, starszy sierżant Edmund Malinowski
ps.”Mundek”/ słyszący /, który prowadził teoretyczne szkolenia wojskowe, m.in. w posługiwaniu się bronią .
Odbywały się one w domku ogrodnika, na terenie Instytutu. Ochotnicy wstępujący do organizacji ,w obecności
ppor. ”Łuszczyca” i drużynowego „Igo” składali przysięgę wojskową oraz otrzymywali pseudonimy .
Na szkolenia przychodzili we trójkę, w różnych dniach tygodnia, stwarzając pozory spotkań towarzyskich, aby
nie budzić podejrzeń Niemców. W czasie wolnym od szkoleń przewozili prasę konspiracyjną, ulotki, dokumenty
i broń do wyznaczonych punktów.
2. Grupa dwudziestu ochotników najpierw należała do Związku Walk Zbrojnych / ZWZ /, a później do Armii Krajowej
powstałej w 1942 r. Utworzono wówczas pluton Armii Krajowej (1107), który na początku Powstania Warszawskiego
wszedł w skład 4 kompanii ”Zygmunta”(ppor. Zygmunta Sapuły),
V Zgrupowania „Siekiery” ,por. Romana Rożałowskiego.
Do Plutonu Głuchoniemych AK należeli :
3. W czasie Powstania Warszawskiego do Plutonu Głuchoniemych AK przystąpili:
4. W dniu wybuchu Powstania Warszawskiego - 1 sierpnia 1944r, o godzinie „W” /17: 00 /, nie wszyscy dotarli na
miejsce zbiórki na terenie Instytutu, ale wstąpili nowi głusi ochotnicy. Drużyna liczyła 29 głuchych powstańców,
w tym dwie kobiety - sanitariuszki. Dowódcą plutonu głuchoniemych był ppor. Wiesław Jabłoński ps.”Łuszczyc”,
a jego zastępcą Kazimierz Włostowski ps.”Igo”, później mianowany kapralem. Pozostali członkowie byli strzelcami.
W pierwszym dniu powstania poległ na ul. Rozbrat „Zygmunt” (ppor. Zygmunt Sapuła). Nowym dowódcą kompanii
został wówczas dotychczasowy dowódca plutonu ppor.”Łuszczyc” (Wiesław Jabłoński), który 10 sierpnia odszedł
do oddziałów walczących w zgrupowaniu „Kryska” na Czerniakowie .
Organizacyjnie i taktycznie Pluton Głuchoniemych został włączony do plutonu st. sierż. Edmunda Malinowskiego
ps.”Mundek”, później awansowanego na podporucznika. Był to II pluton ( 1107 ),3 kompanii ”Redy”, batalionu
”Miłosza” (mjr. Stefana Jastrzębskiego ps.”Miłosz”- dowódcy batalionu, zgrupowania ppłk.”Sławbora”, Śródmieście
– Południowe). Opiekunem i kapelanem plutonu był ks. prałat Jan Kuczyński, pełniący obowiązki kapelana kompanii
„Reda”.
5.
6.
7. Szlak bojowy
Pierwszym zadaniem Plutonu była budowa barykady na ul. Książęcej. Chrztem bojowym był udział przy zdobywaniu
„Soldatenheim” – Dom Żołnierza Niemieckiego mieszczącego się w Gimnazjum im. „Królowej Jadwigi” przy Placu
Trzech Krzyży ( obecnie w tym miejscu stoi pomnik Wincentego Witosa). Głusi razem ze słyszącymi robili wypady na
ul. Frascati oraz na willę prof. arch. B. Pniewskiego przy al. Na Skarpie 27. Po godzinnej bitwie zajęto gmach
gimnazjum, który Niemcy podpalili ( skrzydło budynku od strony Placu zostało całkowicie zniszczone), a sami uciekli
do gmachu YMCA i na teren Sejmu. Podczas gaszenia pożaru jeden głuchy został poparzony.
8. 9 sierpnia 1944 r pluton podzielono na grupę liniową i grupę pomocniczą.
Grupę liniową przydzielono odtąd do pełnienia warty w : zdobytym gimnazjum, w kinie „Napoleon”, na ul. Frascati,
na posterunkach wokół Instytutu, w przyległych ogrodach i na ul. Wiejskiej, której część wraz
z kompleksem gmachów sejmowych znajdowała się w rękach Niemców. Głusi powstańcy byli uzbrojeni
w kilka granatów i butelki z benzyną, a broń wydawano im na czas pełnienia warty. Służbę wartowniczą głusi pełnili
najczęściej z powstańcami słyszącymi. Budowali także barykady, przejścia w piwnicach
oraz wykonywali inne prace pomocnicze.
2 września 1944 r podczas silnego ataku niemieckich „Sztukasów” na Plac Trzech Krzyży został zburzony kościół
św. Aleksandra, Gimnazjum im. Królowej Jadwigi, Dom Włoski z kinem „Apollo” („Napoleon”). Został również
uszkodzony zajęty przez Niemców fronton budynku YMCA. Niemcy wpadli w popłoch, co wykorzystali powstańcy
ruszając do natarcia. Zdobyli budynek YMCA. W ataku tym uczestniczył pluton głuchoniemych. W tym dniu ranny
został w głowę Jerzy Obrycki ps.”Bim”.
W kolejnych dniach pluton nadal pełnił funkcje wartownicze, brał udział w wielu starciach z Niemcami.
Żaden z członków plutonu nie zginął. Ocalał również budynek Instytutu, który później Niemcy spalili
po kapitulacji. / 26 października 1944r /
9. 2 października 1944r, po 63 dniach bohaterskiego zrywu Powstania Warszawskiego nastąpiła kapitulacja.
Większość głuchych wyszła z Warszawy z ludnością cywilną. Do niewoli niemieckiej dostało się dziewięciu
głuchych z plutonu: Kazimierz Włostowski, Jerzy Obrycki, Kazimierz Sułowski, Jan Sopyło, Stefan
Czarnecki, Henryk Wasiłowski, Marian Falencki, Witold Sawicki i Franciszek Zonenberg. Zostali oni
przewiezieni do obozu jenieckiego – stalagu X B Sandbostel. Dwóch młodocianych: Witolda Sawickiego i
Franciszka Zonenberga odesłano, po miesiącu głodowania do innego obozu, natomiast pozostałych siedmiu
wraz ze słyszącymi powstańcami - na Komando Grossbostel (Hannover). Jako jeńców zmuszano ich do pracy
w fabryce i zakładach przemysłu kolejowego, gdzie pracowali po dwanaście lub więcej godzin na dobę.
W lutym 1945 r Jerzy Obrycki z powodu wysokiej gorączki nie stawił się na apelu w obozie jenieckim. Sierżant
niemiecki ukarał go za trzygodzinnym staniem na dwudziestopniowym mrozie w samej bieliźnie, butach bez
skarpet i niedbale narzuconym płaszczu.
W kwietniu 1945 r. na skutek zbliżania się wojsk alianckich obóz ewakuowano do Husum (Schleswig –
Holstein).
Po wyzwoleniu obozu przez wojska alianckie i kapitulacji Niemiec wszyscy wrócili do Polski.
10. „Powstanie upadło, ale my żołnierze głusi – w tych ciężkich chwilach
nie pozostaliśmy na boku, lecz staraliśmy się wykonywać swoje
obowiązki względem naszej Ojczyzny!
Było nas tylko dwudziestu dziewięciu ! ”
Kazimierz Włostowski
Pluton Głuchoniemych AK był ewenementem na skalę światową
Plac Trzech Krzyży
11. Hotel SHERATON na Placu Trzech Krzyży / na miejscu stał Dom Włoski – Kino Apollo /
Napoleon /
Muzeum Harcerstwa – Teatr Buffo – przy ul. M.Konopnickiej 6 / YMCA /
12. Willa prof. Pniewskiego przy ul. Na Skarpie została odbudowana ze zniszczeń
wojennych w 1948r – obecnie Muzeum Ziemi PAN
Oprac. Barbara Jędryszczak / niesłysząca/
na podstawie dokumentów archiwalnych PZG
i Muzeum Powstania Warszawskiego.
„Głusi w Powstaniu Warszawskim” – str.16 www.pzg.warszawa.pl -2012r