SlideShare uma empresa Scribd logo
1 de 8
Baixar para ler offline
„Spaces of politics” („Przestrzenie polityki”), University
                     of Southern California, warsztat urbanistyczny
                     i konferencja zorganizowane przez Markusa Miessena
                     z Kennym Cupersem




    Markus Miessen




Niezależny
praktyk              Tytuł rozdziału książki M. Miessena The Nightmare of
                     Participation brzmi w oryginale Crossbench practicioner
                     i odnosi się do przestrzennej sytuacji niezależnych
                     parów w Izbie Lordów brytyjskiego parlamentu.




                                                                                  fot.: archiwum autora
Zawsze znajdzie się jakaś zagubiona dusza, która                                            jednostka, przy czym nie chodzi tu o względną                   ściwe”, co było już praktykowane lub zostało
myśli, że jeden człowiek może stanowić różnicę.                                             specjalizację, raczej odwrotnie: współczesny                    uprzednio doświadczone. Praca z zewnątrz,
I żeby ją przekonać, że jest inaczej, musicie ją                                            „ekspert” powinien stać się nie tyle jeszcze                    w roli niezinstytucjonalizowanego wolnego
zabić. Oto urok demokracji1.                                                                bardziej wykwalifikowanym specjalistą od                        agenta, który jest do pewnego stopnia po-
Senator Charles F. Meachum                                                                  jednego obszaru, co raczej niekompetentnym                      dobny do zewnętrznego konsultanta6, ozna-
                                                                                            mistrzem żeglującym po oceanie praktyk. Dla                     cza również uaktywnienie pewnego rodzaju
Swoje stanowisko wiążę z homeopatią polegają-                                               Sloterdijka projektowanie jest umiejętnym                       marginalności. Izolacja tego marginesu może
cą na wprowadzaniu do systemu trucizny, która                                               zarządzaniem niekompetencją5. Umiejętna                         być przezwyciężona jedynie przez niepo-
ma wyzwolić energię potrzebną do zwalczenia                                                 niekompetencja umożliwia z kolei zaist-                         hamowaną wolę współpracy, zobowiązanie
słabości2.                                                                                  nienie neutralnego narzędzia, równoległej                       i chęć zmiany stanu rzeczy – z pominięciem
Gustav Metzger                                                                              rzeczywistości, w której praktyka − nawet ta                    własnych intelektualnych aspiracji, ale po-
                                                                                            odbywająca się w obecności osób próbujących                     przez znaczący dystans, który rodzi się z kry-
                                                                                            przedstawiać się jako nieświadome − może być                    tycyzmu. Dystansu tego nie może zaoferować
                                                                                            uprawiana z optymizmem.                                         ktoś z wewnątrz. W tym modelu praktyki,




J
     ak pokazał Simon Critchley, filozofia za-                                                                                                              który dąży do zmiany poprzez zobowiązanie,
     wsze zaczyna się od rozczarowania3. Nihi-                                              Swobodny ruch myśli z konieczności powo-                        współudział oznacza śmierć projektu. Takim
     lizm stanowi kryzys porządku znaczeń; za                                               duje, że nie zawsze opieramy się na tym, co                     modelem musi kierować praktyka zorien-
     jego sprawą wszystko, co do tej pory uzna-                                             znane i uważane za funkcjonalne oraz „wła-                      towana na wyniki, a potencjał tej praktyki
waliśmy za pewną podstawę dla moralnych
sądów, staje się pozbawione znaczenia. Według                                               5
                                                                                             P. Sloterdijk, S. Voelker, Der Welt über die Straße helfen.    6
                                                                                                                                                             M. Miessen, The Nightmare of Participation. Crossbench Praxis
Critchleya aktywność filozoficzna, rozumiana                                                Designstudien in Anschluss an eine philosophische Überlegung,   as a Mode of Criticality, Berlin: Sternberg Press, 2011, rozdz.
przez niego jako swobodny ruch myśli i moż-                                                 München: Wilhelm Fink Verlag, 2010, s. 11−12.                   9: Learning from the Market.
liwość krytycznej refleksji, „jest definiowana
                                                                    fot.: archiwum autora




przez zbrojny opór wobec nihilizmu”4. Aby
zachować choć trochę optymizmu w ramach
obecnego społeczno-politycznego klimatu
praktyki, należy stworzyć podłoże, na którym
będzie możliwe przezwyciężenie nieustannego
lamentowania, pesymizmu i czarnowidztwa
w odniesieniu do współczesnych warunków.
Jak stwierdził Peter Sloterdijk, indywidualny
projektant powinien spróbować wspiąć się na
pewien poziom kompetencji − terytorium, na
którym każdy może istnieć jako suwerenna


1
  Grany przez N. Beatty’ego w filmie Shooter, reż. A. Fuqua,
Paramount Pictures, 2007. Tłum. cyt.: M.Ch.
2
  G. Metzger w wywiadzie udzielonym M. Godfreyowi,
Protest and Survive, „frieze” 2007, nr 108, zob. http://www.
frieze/article/protest_and_survive/. Tłum. cyt.: M.Ch. 
3
  S. Critchley, Indefinitely Demanding: Ethics of Commitment,
Politics of Resistance, London: Verso, 2007, s. 1 (wyd. pol.:
S. Critchley, Nieustające żądanie. Etyka polityczna, tłum. R. Do-
browolski, M. Gusin, Wrocław: Wydawnictwo Naukowe
DSW, 2006).
4
  Tamże, s. 2.




The Violence of Participation („Przemoc partycypacji”),
Biennale w Lyonie, 2007. Kurator: Hans Ulrich Obrist,
projekt: Markus Miessen, aranżacja: Markus Miessen,
Ralf Pflugfelder
Ławki niezależnych parów (crossbenches) w Izbie Lordów,
                                                                                                                                                                             Londyn, Wielka Brytania




images are reproduced with the permission of parliament

                                                                                                                                                                             szy krytyczny praktyk powinien optować
                                                                                                                                                                             raczej za tym, by być odbiorcą politycznych
fot.: uk parliament. parliamentary copyright




                                                                                                                                                                             procesów, aniżeli za tym, by być oddalonym
                                                                                                                                                                             graczem przemierzającym kulturowo-poli-
                                                                                                                                                                             tyczne terytorium niczym przysłowiowe trzy
                                                                                                                                                                             małpki – nic nie widząc, nic nie słysząc i nic
                                                                                                                                                                             nie mówiąc (Diedrich Diederichsen nazywa to
                                                                                                                                                                             „surogatową demokratyczną partycypacją”8),
                                                                                                                                                                             czyli ukazując wyłącznie odpolitycznienie
                                                                                                                                                                             jednostki poza wszelkimi poważnymi sposo-
                                                                                                                                                                             bami zaangażowania. W obecnym klimacie
                                                                                                                                                                             oddzielenie się od magicznych modnych
                                                     w tworzeniu rozmaitych modalności może                 sprzątaczka, która nie myśli o niczym innym jak                  haseł, takich jak zrównoważony rozwój, par-
                                                     zweryfikować jedynie rzeczywistość. Wyniki             tylko o sprośnym ruchu swojego tyłka7.                           tycypacja, demokracja czy wielość, które były
                                                     te mogą być poddane krytyce, zmienione,                                                                                 propagowane pod koniec lat 90., jest koniecz-
                                                     ulepszone, poprawione lub nawet odrzucone,             Jeśli użyjemy analogii stworzonej przez Mar-                     ne. Zamiast używać ich jako plakatowych slo-
                                                     podczas gdy w teorii zajmowalibyśmy się tyl-           tina Wuttkego, kluczowe okazuje się sprawne                      ganów dla politycznych gwiazdek, należy sta-
                                                     ko nieustannym spekulatywnym replikowa-                umiejscowienie siebie w kontekście bieżących                     wiać czoła leżącym u ich podstaw motywom
                                                     niem potencjału. Kluczowym terminem jest               praktyk i współczesnych warunków, które                          poprzez skontekstualizowaną praktykę. Owe
                                                     tutaj „konstruktywna krytyczna produktyw-              uchroni nas przed pułapką impasu. Dzisiej-                       hasła są jedynie przykładem terminów, któ-
                                                     ność”. Należy stworzyć dziesięć krytycznych                                                                             rych używano po to, aby przekierować uwagę
                                                     rzeczywistości w ciągu roku, a następnie
                                                     ciągle uczyć się na podstawie potencjalnych
                                                                                                            7
                                                                                                             Nahaufnahme: Martin Wuttke − Theaterarbeit mit Schleef,
                                                                                                            Müller, Castorf, Pollesch, hrsg. S. Suschke, Berlin: Alexander   8
                                                                                                                                                                              D. Diederichsen, Eigenblutdoping − Selbstverwertung, Künstler-
                                                     błędów i wreszcie wypracować jedną prak-               Verlag, 2010. Tłum. cyt. M.Ch. (na podstawie angielskiego        romantik, Partizipation, Köln: Kiepenheuer & Witsch, 2008,
                                                     tykę. Próbowanie warunkuje sprawność.                  przekładu M. Miessena).                                          s. 179.
                                                     Takie próbowanie zaś musi być przepro-
                                                     wadzone w odpowiednim kontekście, we
                                                     współpracy z innymi i w poprzek różnych
                                                     środowisk kulturowych; to pozwoli uniknąć
                                                     autostymulacji, próżności oraz wygodnego
                                                     i zarazem biernego zagnieżdżenia w obrębie
                                                     murów egocentrycznej praktyki, które są
                                                     w wysokim stopniu bezkrytyczne i szalenie
                                                     nieproduktywne:

                                                     Istnieje ryzyko, że teatr zacznie się zamieniać
                                                     w symulację samego siebie. Niczym sprzątaczka,
                                                     która zmywając podłogę na scenie, obserwuje swoje
                                                     odbicie w lustrze i uświadamia sobie, jak bardzo
                                                     lubi ruch swojej pupy podczas wykonywania tej
                                                     czynności. Nie ma już dłużej znaczenia to, czy
                                                     podłoga jest faktycznie czyszczona, ponieważ ruch
                                                     pupy jest jedynym wytworem czynności wykony-
                                                     wanej mopem. Oto jak postrzegam teraz teatr: to


                                                    Izby parlamentów – studium różnych układów
                                                    parlamentarnych i ich uwarunkowań przestrzennych.




                                                                                                                                                                                                                                               il.: a. filipovic
                                                    Projekt A. Filipovic przygotowany w ramach zajęć
                                                    z przedmiotu Architecture & Critical Spatial Practice
                                                    prowadzonych przez M. Miessena w Städelschule we
                                                    Frankfurcie, 2011
Backbench („Tylna ławka”) – Manifesta 8, Murcia,
Hiszpania, 2010, projekt aranżacji: Markus Miessen, Ralf
Pflugfelder i Magnus Nilsson




od skali mikro ku skali makro. Działo się to
w całej sferze polityki, ponad politycznymi
przymierzami, i dotyczyło zarówno prawicy,
jak i lewicy9. W pewnym momencie przyzna-
wanie się do tego rodzaju terminologii stało
się nawet sexy. To, czy ktoś był przekonany
do ich treści lub możliwego przyszłego poten-
cjału, stawało się już kwestią drugorzędną.
Był to mainstreamowy trend przebiegający
w poprzek dyscyplin i w poprzek politycz-
nych przekonań. Problem związany z prakty-
ką kulturową polega na tym, że zakłada ona
możliwe warianty przyszłości, że spekuluje
na temat tego, co można by osiągnąć poprzez
zastosowanie szeregu krytycznych teorii
i praktyk, które dla społeczeństwa jako takie-




                                                                                                                                                             fot.: p. ferao
go nadal pozostają zbyt abstrakcyjne10.

Można jednak twierdzić, że prawdziwa
wartość kryje się w takim podejściu, w któ-                spojrzenia na wewnętrzne, nastawione na          romantycznego rozumienia „partycypacji”,
rym brakuje widocznego rezultatu w postaci                 konsensus mechanizmy innych politycz-            jako sposobu działania właściwego dla schył-
w pełni racjonalnego procesu decyzyjnego lub               nych stron działających w Izbie. Chociaż ci      ku lat 90., jak i funkcji oraz odpowiedzialno-
konsensusu. Można dowodzić, że niezależny                  politycy mają niewątpliwie swoje stanowiska      ści niezależnego działacza. Jednym słowem:
polityk w brytyjskiej Izbie Lordów jest war-               i poglądy, nie sprowadzają ich do partyjnych     wymaga stworzenia modelu konfliktowej
tym uwagi punktem odniesienia – nie tak,                   legitymacji czy platform grupujących innych      partycypacji, który nie opiera się już dłużej
jak mogłaby nim być całościowa polityczna                  polityków. Znajduje to również swoje od-         na procesie, do którego inni są zapraszani,
struktura Izby czy jej konserwatywna oś; jest              zwierciedlenie w przestrzennym ulokowaniu        ale w którym zamiast tego działa niezależny
punktem odniesienia jako strukturalny kom-                 niezależnych polityków w obrębie samej sali      aktywista, niemający konsensualnego man-
ponent, zaprojektowany po to, by pozostawić                obrad, w której laburzyści siedzą po jednej      datu i stanowiący bezstronne, produktywne
przestrzeń dla tych, którzy chcą pozostać nie-             stronie, a konserwatyści po drugiej. Nieza-      źródło irytacji.
stowarzyszeni i móc dalej prowokować, mo-                  leżni siedzą pośrodku, delikatnie wycofani
tywować lub ewentualnie pobudzać zmiany.                   w głąb sali.                                     W procesie partycypacyjnym często jest zbyt
Polityk niezależny jest w istocie niezależnym                                                               wiele potencjalnych podmiotów decyzji,
praktykiem, który ani nie należy do konkret-               Obecnie partycypacja jest częścią neoliberal-    natomiast nigdy nie ma wystarczającej liczby
nej partii, ani też nie tworzy regularnych                 nego projektu i ostatecznie służy konserwacji    ludzi, którzy biorą na siebie odpowiedzial-
sojuszy z tymi samymi obozami politycznymi.                systemu. Prawdziwe problemy związane             ność oraz ryzyko i którzy mają odwagę za-
Choć czyni go to bardziej zawodnym i mniej                 z władzą nie podlegają już negocjacji. W obrę-   mieniać owe decyzje w rzeczywistość i pchać
godnym zaufania graczem, potencjalnie                      bie takiej „sterowanej partycypacji” i w wyso-   rzeczy do przodu. Oczywiście każda praktyka
nawet pozbawionym wyraźnego stanowiska,                    kim stopniu kontrolowanego politycznego za-      polityczna musi opowiadać się za pozosta-
jednocześnie oferuje alternatywną, niein-                  angażowania należy propagować działalność        niem na wyznaczonym terytorium i opierać
teresowną i mniej wypaczoną perspektywę                    autonomicznego praktyka – jako sposobu na        się na podstawowych regułach demokratycz-
                                                           zarządzanie konfliktem traktowanym nie           nej sceny. Niemniej w ciągłym używaniu
9
     Tamże, s. 49.                                         jako rozbrajająca, ale właśnie aktywizująca      większości do wytwarzania demokratycznych
10
     Tamże, s. 184.                                        siła. Wymaga to nowej interpretacji zarówno      decyzji tkwi potencjalne niebezpieczeństwo.



                                                                    autoportret 2 [37] 2012 | 27
Community Hub for content production („Wspólnotowa
                                                                                                                               platforma dla wytwarzania treści”), Gwangju Biennial On
                                                                                                                               Site, 2011, aranżacja: Markus Miessen, Ralf Pflugfelder
                                                                                                                               i Magnus Nilsson




                                                                                                                               Jaką rolę ma w tym wszystkim odegrać ar-
                                                                                                                               chitekt? Współczesny architekt staje wobec
                                                                                                                               dylematu właściwego profesji, która już
                                                                                                                               praktycznie nie istnieje. Dowiedzieliśmy się
                                                                                                                               wcześniej od Petera Sloterdijka, że nie ma cze-
                                                                                                                               goś takiego jak kluczowa, centralna kompeten-
                                                                                                                               cja, która mogłaby faktycznie stanowić zaletę,
                                                                                                                               a nie wadę. Centralne kompetencje, takie jak
                                                                                                                               na przykład Sony = miniaturyzacja, Honda
                                                                                                                               = silnik spalinowy, 3M = wszystko, co z sobą
                                                                                                                               łączysz, oznaczają, że owszem – możesz być
                                                                                                                               dobry w robieniu jednej rzeczy, ale zapotrzebo-
                                                                                                                               wanie na nią po prostu znika. Wszyscy, którzy
                                                                                                                               dołączają do tego rodzaju przedsiębiorstw,
                                                                                                                               muszą zrozumieć, że kompetencje tego rodzaju
                                                                                                                               mają wartość wtedy, gdy można je zastosować
                                                                                                                               na różnych polach. Powinni oni zatem rozu-
                                                                                                                               mieć, w jaki sposób zaprojektować taki trans-
                                                                                                                               fer i dlaczego jest on pożądany. Do niedawna




                                                                                                                fot.: j. kim
                                                                                                                               większość architektów nie miała pojęcia, jak
                                                                                                                               tego dokonać. Przez dekady oduczyli się tej
                                                                                                                               czynności, która przez długi okres była nawet
Dylemat związany z demokracją wygląda na-        lewicy. Jeśli wszystko, co można zrobić w ra-                                 częścią ich edukacji. W renesansie polihistor,
stępująco: gdy masz pokój, w którym są sami      mach procesu decyzyjnego, to scedować go na                                   znawca wszystkiego, był wzorem takiego prak-
idioci, zagłosują oni za idiotycznym rządem.     zewnątrz i rozproszyć odpowiedzialność, to                                    tyka; był on elastyczną, wykształconą osobą
Lub, jak w wypadku niedawnego szwajcar-          znaczy, że z demokracją reprezentacyjną coś                                   zdolną do myślenia lateralnego. Później oczy-
skiego referendum dotyczącego utrzymania         jest nie tak. W świetle ostatniej dekady jest                                 wiście za podstawowe uznano inne wymiary,
meczetów: jeśli ktoś ma wystarczające środki     to również powód, dla którego byliśmy świad-                                  ale ciekawie jest pozwolić znowu, by te wy-
finansowe, aby zmobilizować idiotów, może        kami powrotu prawicy, która obecnie, jak się                                  miary stały się przezroczyste i były rozumiane
sprawić, że cały kraj wypadnie idiotycznie.      wydaje, bierze sprawy w swoje ręce. Prawica                                   jako wzajemnie współzależne.
Główna trudność związana z romantycznym          opanowała ironię do perfekcji, co uczyniło ją
rozumieniem projektu partycypacyjnego po-        prawie niezniszczalną:                                                        Zamiast zatem opłakiwać stare dobre czasy,
lega na założeniu, że wszyscy powinni zasiąść                                                                                  należy dostrzec w tym wyzwanie i potencjał.
wokół stołu, aby podjąć decyzję. To jednak       Być może lewica wygrała bitwę programową, ale                                 Architekci bywali czasem niezwykle płodni
nie oznacza jeszcze, że decyzja ta uwzględni     to prawica wygrała wojnę w dziedzinie public                                  w wykorzystywaniu swojego pasożytniczego
interesy wszystkich. Czy każdy powinien na       relations. I uczyniła to w starym stylu, wykorzy-                             związku z dyscypliną, która zasadniczo pro-
poważnie czytać takie tabloidy, jak brytyjski    stując starożytną sztukę retoryki i tak obracając                             dukuje architekturę, czyli z budownictwem.
„The Sun”, amerykański „New York Post”           słowami, że gdy już się zakorzeniły w dyskursie                               Naturalne rozczarowanie sytuacją, gdzie
czy niemiecki „Bild”, tylko dlatego, że są one   publicznym, właściwie same wykonały całą robo-                                podjęte już decyzje nie są w ogóle realizowane
gazetami o największej poczytności i najwyż-     tę argumentacyjną11.                                                          przez tych, którzy powinni je zmaterializować,
szych nakładach? Takie pytanie, jak również                                                                                    uzbroiło architektów w zdrową dozę scepty-
rozwój pojęcia partycypacji w ciągu ostatniej                                                                                  cyzmu. W ciągu ostatnich kilku dekad to, co
dekady wskazują na jeszcze większe niebez-        S. Fish, Intellectual Diversity: The Trojan Horse of a Dark
                                                 11
                                                                                                                               było znane jako profesja architekta, uległo
                                                 Design, „The Chronicle of Higher Education/The Chronicle
pieczeństwo, a mianowicie na bezradność          Review”, 13.02.2004.                                                          rozproszeniu w całe mnóstwo praktyk. To



                                                             autoportret 2 [37] 2012 | 28
przejście od zawodu czy też jasno wytyczonej                   wiele nisz, które można eksplorować i za-                          strzeniać poza murami uniwersytetów, choć
dyscypliny do szeregu praktyk było napędza-                    siedlać. Oparta na odkrywaniu potencjalnej                         to w akademii większość z nich odbierze swoje
ne i mobilizowane przez pewnego rodzaju                        przestrzeni pomiędzy stabilnością i niesta-                        wykształcenie13. Więcej nawet – niezależni
upolitycznienie, które nastąpiło w połowie                     bilnością, krytyczna praktyka przestrzenna                         praktycy nie powinni pozostać na brzegu. Po-
lat 90.12 Praktyki owe usiłują osiągnąć wiele                  może być rozumiana jako coś w rodzaju układu                       winni oni skierować się właśnie w stronę świa-
zasadniczo rozbieżnych celów, mogą jednak                      scenicznego, strategicznego podręcznika dla                        ta polityki, ponieważ jest on ożywiany przez
zostać zunifikowane przez jedną jakość, którą                  przyszłych choreografii. Cynicy mogą dowo-                         czynniki władzy i interesu. W przeciwieństwie
stanowią możliwość i zdolność wyobrażania,                     dzić, że projekt architektoniczny sam w sobie                      do akademii, jego oddziaływanie może odci-
formułowania i projektowania strategicznych                    jest po prostu bardziej workowatym sposobem                        snąć swoje piętno na całej praktyce czy tkance
ram umożliwiających wydarzanie się rzeczy.                     opowiadania historii, i może być w tym oczywi-                     społecznej, a nie tylko na studentach. Nie cho-
Problem polega jednakowoż na tym, że owa                       ście pewna doza prawdy. Oznacza to jednak, że                      dzi bynajmniej o to, by popadać w megaloma-
abstrakcyjna jakość jest nieustannie apliko-                   trzeba być piekielnie dobrym w opowiadaniu.                        nię, ale o to, że w czasach kryzysu jednostka
wana właśnie na starym polu i gruncie, który                                                                                      jest w większym stopniu odpowiedzialna za in-
zawiódł architektów już za pierwszym razem.                    Taka polifoniczna praktyka otwiera perspek-                        telektualne założenia, które przyjmuje. W tym
Pojawia się w związku z tym pytanie o pozy-                    tywę funkcjonowania w nowej roli nie tylko                         sensie przejście od względnie dyskretnych
cjonowanie i o to, w jaki sposób ktoś sytuuje                  przed architektem, ale także w ogólności −                         problemów interpretacji i lektury do proble-
się w obrębie bardziej rozległego terytorium                   przed wszystkimi krytycznymi praktykami.                           mów bardziej doniosłych i proaktywnych zwią-
krytycznych praktyk. Łatwo się zgodzić co do                   Zachęca ona do tego, aby wychodzić poza kon-                       zanych ze zmianą społeczną i transformacją
tego, że profesją rządzi rodzaj niemożności.                   wencjonalną fizyczną konstrukcję i ryzykować                       może sprawić, że perspektywa outsidera będzie
Niemniej w obrębie sfery kulturowej istnieje                   budowę rzeczywistości nie po to, aby podążać                       bardziej obecna i wyartykułowana. „Intelek-
                                                               za istniejącymi regułami, ale by proaktywnie                       tualista, który twierdzi, że pisze wyłącznie
12
  M. Miessen, dz. cyt., rozdz. 4: The Grand Narratives: Life   je tworzyć. Ucieleśnia ona apel o intelektuali-                    dla siebie lub ze względu na czystą wiedzę czy
after Bilbao.                                                  stów nieakademików, którzy będą się rozprze-                       abstrakcyjną naukę, jest postacią, której się
                                                                                                                                  nie wierzy i wierzyć nie powinno”14. Pod tym




                                                                                                                 fot.: b. jones
                                                                                                                                  względem Edward Said proaktywnie podsu-
                                                                                                                                  mował kluczowy problem: „Najtrudniejszym
                                                                                                                                  aspektem bycia intelektualistą jest reprezen-
                                                                                                                                  tacja tego, czym się zajmujesz, poprzez twoją
                                                                                                                                  pracę i zaangażowanie, bez zmieniania się
                                                                                                                                  w skostniałą instytucję lub w rodzaj automatu
                                                                                                                                  działającego na rozkaz systemu lub metody”15.
                                                                                                                                  Zdaniem Saida znaczenie polega na tym, by
                                                                                                                                  nigdy nie zapominać o tym, że ma się wybór.
                                                                                                                                  A wybór mieści się w porządku siły i władzy,
                                                                                                                                  nawet z perspektywy jednostki.

                                                                                                                                  Przestrzeń polityczna pociąga za sobą praktykę
                                                                                                                                  podejmowania decyzji oraz sądzenia. Osądza-
                                                                                                                                  nie oznacza z kolei konieczność wprowadzania
                                                                                                                                  jakiegoś systemu wartości. Taka kuratorska

                                                                                                                                  13
                                                                                                                                     M. Miessen, dz. cyt., rozdz. 13: The Future Academy.
                                                                                                                                  14
                                                                                                                                     E. Said, Representations of the Intellectual: The 1993 Reith
                                                                                                                                  Lectures, New York: Random House, 1996, s. 110.
                                                                                                                                  15
                                                                                                                                     Tamże, s. 121.




                                                                                                                                  Performa Hub – Bienniale Performa, Nowy Jork, 2009,
                                                                                                                                  kurator: RoseLee Goldberg, aranżacja: Markus Miessen,
                                                                                                                                  Ralf Pflugfelder i Magnus Nilsson (współpraca: Nate
                                                                                                                                  Lindsey)
Projekt Dissenting Histories: 25 Years of The Power
                                                                                                                            Plant („Sprzeczne historie: 25 lat elektrowni”), 2012.
                                                                                                                            Aranżacja: Studio Miessen, widok instalacji: The Power
                                                                                                                            Plant („Elektrownia”), Toronto




                                                                                                                            alternatywną, równoległą rzeczywistość, którą
                                                                                                                            uruchamiają i napędzają automotywacja,
                                                                                                                            polityczny plan, gotowość do współpracy i brak
                                                                                                                            obaw przed wykluczeniem, nie zaś niekwe-
                                                                                                                            stionowane przez nikogo włączenie. Taki plan
                                                                                                                            krytycznej manipulacji nie powinien uznawać
                                                                                                                            niczego za pewnik i nigdy nie może zakładać
                                                                                                                            udzielenia ostatecznego poparcia którejś ze
                                                                                                                            stron. Innymi słowy, nie chodzi o unikanie
                                                                                                                            odpowiedzialności, ale o pozostanie elastycz-
                                                                                                                            nym, sprawnym i krytycznym ponad wszelkimi
                                                                                                                            dogmatami. Należy przy tym jednak pamiętać,
                                                                                                                            że taka niezależna taktyka ma również swoją
                                                                                                                            słabą stronę, ponieważ jest ona często ograni-
                                                                                                                            czona czasowo i przestrzennie, z czym wiąże
                                                                                                                            się zagrożenie utraty całościowego obrazu lub




                                                                                                    fot.: t. hafkenscheid
                                                                                                                            niemożność widzenia rzeczy w długiej perspek-
                                                                                                                            tywie czasowej.

                                                                                                                            Klika światów sztuki i architektury (rozumia-
                                                                                                                            nych raczej jako zespół praktyk, a nie czysta
praktyka zawiera w swojej istocie akt tworzenia     ów outsider otwiera przestrzeń dla zmiany −                             krytyka) straciła w tym względzie kontakt
strategii oraz destrukcji: dokonywania wybo-        taką, jaka umożliwia zaistnienie „politycznej                           z rzeczywistością − niezależnie od względnie
rów mających na celu określenie tego, co należy     polityki”.                                                              wąskiego kręgu praktyków. Wiele spośród
wyeliminować. W danym nam kontekście                                                                                        praktyk ze świata sztuki daje się sprowadzić do
krytycznej praktyki przestrzennej architekt-        Pozostaje pytanie, czy wszystko ma być rozu-                            jednolinijkowych sloganów czy haseł i gnieździ
-kurator mógłby być pojmowany jako podżegacz,       miane jako oportunistyczne przedsięwzięcie                              się niefrasobliwie w bańce względnej wolno-
który − poprzez wprowadzenie stref konfliktu −      i posłużyć jako opis czyjejś roli w ramach                              ści i luksusu, w której partycypacja stała się
przekształca krajobraz kulturowy: wypadkową         wielości zróżnicowanych praktyk, czy też ma                             niczym więcej jak programem ezoterycznej
niestabilnego społeczeństwa składającego się        mieć jakąś wartość użytkową wykraczającą                                samoświadomości. Skutkiem tego jest jej niemal
z wielu odrębnych i często skonfliktowanych         poza poziom jednostki. Niezależna praktyka                              całkowite odpolitycznienie. Tym, czego teraz
jednostek, instytucji i przestrzeni. Można za-      może być opisana precyzyjnie jako działanie bez                         nam potrzeba, jest ponowne wprowadzenie kry-
tem postulować, żeby zamiast wychowywać ko-         wyraźnie zdefiniowanego mandatu, które jed-                             tycznych pytań o wartość, stanowisko i czasową
lejne pokolenie ułatwiaczy i mediatorów, starać     nocześnie szuka zaangażowania: jako działanie                           naturę politycznego zaangażowania; pytań, któ-
się o zachętę dla bezstronnego outsidera, który     freelancera obdarzonego sumieniem. Wiąże się                            re będą zadawane w obrębie instytucji i przeciw
funkcjonuje na marginesach i który tylko czeka      z tym potrzeba hermeneutyki oraz rekalibracji                           niej. Idąc tą drogą, należy wytyczyć alterna-
na okazję stosowną ku temu, aby spowodować          pojęcia partycypacji. Takie rozumienie praktyki                         tywne rozumienie partycypacji oraz pewien typ
wyłom w dominujących dyskursach i prakty-           wydaje się kluczowe, by móc stawić czoła przy-                          relacji, która z wykonawcy uczyni proaktyw-
kach. Jest to ktoś, kto celowo pozostaje nieświa-   szłości z optymizmem. Zakłada ono, że jednost-                          nego działacza – niezależnie od kierowanych
domy uwarunkowań i obowiązujących reguł,            ka definiuje się poprzez pojęcie praktyki, a nie                        biegiem wydarzeń rzeczywistości określonych
kto wchodzi na scenę wyposażony jedynie             przez właściwą jej dyscyplinę czy profesję. Tutaj                       artystycznych produkcji, powstających w kręgu
w kreatywny i projektujący intelekt. Biegnąc        tradycyjne pojęcia dziedziny i profesjonalizmu                          określonych instytucji społecznych. Powinna
przez korytarz bez obawy o wywołanie tarć czy       zostają zastąpione przez umiejętności i kluczo-                         ona zmierzać ku bezpośredniemu i osobistemu
destabilizację istniejących stosunków władzy,       we kompetencje. Tutaj partycypacja wytwarza                             zaangażowaniu w inspirowanie i stymulowa-



                                                             autoportret 2 [37] 2012 | 30
Archive Kabinett, Berlin, 2010, aranżacja: Markus
Miessen, Ralf Pflugfelder i Magnus Nilsson




nie konkretnych przyszłych rzeczywistości.
Można to osiągnąć, unikając pułapki utknięcia
w jednym środowisku, jak świat sztuki czy
konkretny projekt polityczny. Ludzie mają nogi
po to, żeby chodzić, a nie żeby tkwić w miejscu
− w przeciwnym wypadku bylibyśmy drzewami.
Wynikiem tego powinna być oparta na okre-
ślonym planie i treści nomadyczna praktyka
napędzana przez krytyczne pytania zadawane
spoza obowiązującego dyskursu. To dyskursyw-
na pozycja, w której praktyk opuszcza środo-
wisko po to, aby móc wejść do niego w inny
sposób. Umożliwia to dwuznaczność pozycji




                                                                                                                                                fot.: ch. figone
praktyka, który pozostając odpowiedzialny,
przechodzi od roli z rodowodem do roli bastar-
da. Taki praktyk będzie raczej współautorem
aniżeli uczestnikiem, ponieważ uczestnicy są




                                                                                                                             fot.: ch. figone
zazwyczaj konfrontowani z narzuconymi z góry              Większość subkulturowych dokonań ostatnich
strukturami. Choć „wolny radykał” nie istnieje            pięćdziesięciu lat poczuwało się raczej do
i choć nic nie występuje w czystej postaci −              militarystycznej logiki kolejnych awangard
wręcz przeciwnie, wszystko jest dwuznaczne                aniżeli do idei demokratycznego uczestnictwa:
− taka praktyka musi być nastawiona na pracę,             najpierw robimy zwiad na nieznanym terenie,
której ambicje są odporne na współudział.                 potem przekazujemy informacje, zasadniczo
Współudział może być przezwyciężony przez                 wiedziemy jednak dzikie i niebezpieczne
przyjęcie trzech innych stanowisk, w ramach               życie małych, podziemnych komórek17. Marcel
których tryby proaktywnego uczestnictwa mogą              Reich-Ranicki napisał o Gottholdzie Ephra-
nabrać znaczenia, a mianowicie: nastawienia,              imie Lessingu: „Samotność wydawała mu się
odpowiedniości i odpowiedzialności (attitude,             kwalifikacją do zdobycia autonomii krytyka,
relevance, and responsibility). Na nasze nieszczęście     autonomia zaś – prerekwizytem do pełnienia
– to ich właśnie brakuje.                                 tej funkcji”18.

Przestrzeń jest wynikiem Handlung16. Nie                  tłumaczenie z angielskiego:
podobna wytworzyć zmiany poprzez szereg                   michał choptiany
pasywnych reakcji. Praktyka zawsze musi
wyjść poza absorpcję i zacząć projektować;                Powyższy tekst stanowi 14. rozdział książki Markusa Mies-
                                                          sena The Nightmare of Participation. Crossbench Praxis as a Mode
musi wstrzelić się w kontekstowe rzeczywisto-             of Criticality, Berlin: Sternberg Press, 2011, s. 239−252.
ści i uczynić siebie widzialną, aby móc działać.          Redakcja dziękuje Autorowi za zgodę na jego przedruk.
W czasach, gdy partycypacja została ograniczo-
na do symbolicznej politycznej poprawności,
takie propozycyjne i refleksyjne rozumienie
praktyki oferuje schronienie dla agonistyczne-            17
                                                            T. Rapp, Lost and Sound, Frankfurt: Suhrkamp, 2009, s. 49.
go zaangażowania.                                         18
                                                            M. Reich-Ranicki, cyt. za: U. Wittstock, Marcel Reich-Ra-
                                                          nicki: Geschichte eines Lebens, München: Karl Blessing Verlag,
                                                          2005, s. 192. Tłum. cyt. M.Ch. (na podstawie angielskiego
16
     M. Löw, Raumsoziologie, Frankfurt: Suhrkamp, 2001.   przekładu M. Miessena).




                                                                       autoportret 2 [37] 2012 | 31

Mais conteúdo relacionado

Mais procurados

Krzysztof Korżyk, O językowych aspektach doświadczania przestrzeni
Krzysztof Korżyk, O językowych aspektach doświadczania przestrzeniKrzysztof Korżyk, O językowych aspektach doświadczania przestrzeni
Krzysztof Korżyk, O językowych aspektach doświadczania przestrzeniMałopolski Instytut Kultury
 
O ograniczeniu - katoptrycznie
O ograniczeniu - katoptrycznieO ograniczeniu - katoptrycznie
O ograniczeniu - katoptrycznieMarta Karpińska
 
Krzysztof Korżyk, Percepcja: natura, struktura i funkcja
Krzysztof Korżyk, Percepcja: natura, struktura i funkcjaKrzysztof Korżyk, Percepcja: natura, struktura i funkcja
Krzysztof Korżyk, Percepcja: natura, struktura i funkcjaMałopolski Instytut Kultury
 
Anjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i języka
Anjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i językaAnjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i języka
Anjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i językaMałopolski Instytut Kultury
 
Współczesna myśl polityczna
Współczesna myśl politycznaWspółczesna myśl polityczna
Współczesna myśl politycznaMJBLOG
 
Wizerunek polityka lokalnego i rola środków masowego przekazu w jego kształto...
Wizerunek polityka lokalnego i rola środków masowego przekazu w jego kształto...Wizerunek polityka lokalnego i rola środków masowego przekazu w jego kształto...
Wizerunek polityka lokalnego i rola środków masowego przekazu w jego kształto...Agnieszka Stępińska
 
Mistyka religii
Mistyka religiiMistyka religii
Mistyka religiisiloam
 
Giulio Giovannoni, Codzienna Toskania i polityka oczyszczania krajobrazu
Giulio Giovannoni, Codzienna Toskania i polityka oczyszczania krajobrazuGiulio Giovannoni, Codzienna Toskania i polityka oczyszczania krajobrazu
Giulio Giovannoni, Codzienna Toskania i polityka oczyszczania krajobrazuMałopolski Instytut Kultury
 

Mais procurados (19)

Krzysztof Korżyk, O językowych aspektach doświadczania przestrzeni
Krzysztof Korżyk, O językowych aspektach doświadczania przestrzeniKrzysztof Korżyk, O językowych aspektach doświadczania przestrzeni
Krzysztof Korżyk, O językowych aspektach doświadczania przestrzeni
 
O ograniczeniu - katoptrycznie
O ograniczeniu - katoptrycznieO ograniczeniu - katoptrycznie
O ograniczeniu - katoptrycznie
 
Krzysztof Korżyk, Percepcja: natura, struktura i funkcja
Krzysztof Korżyk, Percepcja: natura, struktura i funkcjaKrzysztof Korżyk, Percepcja: natura, struktura i funkcja
Krzysztof Korżyk, Percepcja: natura, struktura i funkcja
 
Choptiany, Teatry, drzewa i pałace
Choptiany, Teatry, drzewa i pałaceChoptiany, Teatry, drzewa i pałace
Choptiany, Teatry, drzewa i pałace
 
Simona Forti, Ciała politycznie poprawione
Simona Forti, Ciała politycznie poprawioneSimona Forti, Ciała politycznie poprawione
Simona Forti, Ciała politycznie poprawione
 
Juhani Pallasmaa, Krajobrazy zmysłów
Juhani Pallasmaa, Krajobrazy zmysłówJuhani Pallasmaa, Krajobrazy zmysłów
Juhani Pallasmaa, Krajobrazy zmysłów
 
Anthony Vidler, Mroczna przestrzeń
Anthony Vidler, Mroczna przestrzeńAnthony Vidler, Mroczna przestrzeń
Anthony Vidler, Mroczna przestrzeń
 
Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.
Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.
Diagnoza społeczna. Rybnik 2008.
 
Mgr
MgrMgr
Mgr
 
Anjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i języka
Anjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i językaAnjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i języka
Anjan Chatterjee, Neurologiczna organizacja myślenia przestrzennego i języka
 
Współczesna myśl polityczna
Współczesna myśl politycznaWspółczesna myśl polityczna
Współczesna myśl polityczna
 
Wizerunek polityka lokalnego i rola środków masowego przekazu w jego kształto...
Wizerunek polityka lokalnego i rola środków masowego przekazu w jego kształto...Wizerunek polityka lokalnego i rola środków masowego przekazu w jego kształto...
Wizerunek polityka lokalnego i rola środków masowego przekazu w jego kształto...
 
Anna Rumińska - Mieszczuch kontra miastowy
Anna Rumińska - Mieszczuch kontra miastowyAnna Rumińska - Mieszczuch kontra miastowy
Anna Rumińska - Mieszczuch kontra miastowy
 
Michał Choptiany, Ku granicom języka
Michał Choptiany, Ku granicom językaMichał Choptiany, Ku granicom języka
Michał Choptiany, Ku granicom języka
 
Miłlobedzki
MiłlobedzkiMiłlobedzki
Miłlobedzki
 
Mistyka religii
Mistyka religiiMistyka religii
Mistyka religii
 
Paweł Jaworski
Paweł JaworskiPaweł Jaworski
Paweł Jaworski
 
Roma Sendyka, Antropologia zmysłów
Roma Sendyka, Antropologia zmysłówRoma Sendyka, Antropologia zmysłów
Roma Sendyka, Antropologia zmysłów
 
Giulio Giovannoni, Codzienna Toskania i polityka oczyszczania krajobrazu
Giulio Giovannoni, Codzienna Toskania i polityka oczyszczania krajobrazuGiulio Giovannoni, Codzienna Toskania i polityka oczyszczania krajobrazu
Giulio Giovannoni, Codzienna Toskania i polityka oczyszczania krajobrazu
 

Destaque

Dorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architektury
Dorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architekturyDorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architektury
Dorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architekturyMałopolski Instytut Kultury
 
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)Małopolski Instytut Kultury
 
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiejAgostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiejMałopolski Instytut Kultury
 
Alena Macurova, Inaczej o przestrzeni w komunikacji czeskich niesłyszących
Alena Macurova, Inaczej o przestrzeni w komunikacji czeskich niesłyszącychAlena Macurova, Inaczej o przestrzeni w komunikacji czeskich niesłyszących
Alena Macurova, Inaczej o przestrzeni w komunikacji czeskich niesłyszącychMałopolski Instytut Kultury
 

Destaque (9)

Dorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architektury
Dorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architekturyDorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architektury
Dorota Jędruch - Ludzie jako ludziki. Obraz użytkownika w teorii architektury
 
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
Monika Górska-Olesińska, Pisanie jaskiniowe (cave writing)
 
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiejAgostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
Agostino De Rosa, Ma. Pustka w przestrzeni chińskiej i japońskiej
 
Dorota Jędruch, Oko języka
Dorota Jędruch, Oko językaDorota Jędruch, Oko języka
Dorota Jędruch, Oko języka
 
Magdalena Zych, Chodzenie
Magdalena Zych, ChodzenieMagdalena Zych, Chodzenie
Magdalena Zych, Chodzenie
 
Kolektyw Syrena - Raport z pola walki
Kolektyw Syrena - Raport z pola walkiKolektyw Syrena - Raport z pola walki
Kolektyw Syrena - Raport z pola walki
 
Marek Happach, Marlena Happach - Od nowa
Marek Happach, Marlena Happach - Od nowaMarek Happach, Marlena Happach - Od nowa
Marek Happach, Marlena Happach - Od nowa
 
Bernhard Leitner, Haus Wittgenstein. Notatki
Bernhard Leitner, Haus Wittgenstein. NotatkiBernhard Leitner, Haus Wittgenstein. Notatki
Bernhard Leitner, Haus Wittgenstein. Notatki
 
Alena Macurova, Inaczej o przestrzeni w komunikacji czeskich niesłyszących
Alena Macurova, Inaczej o przestrzeni w komunikacji czeskich niesłyszącychAlena Macurova, Inaczej o przestrzeni w komunikacji czeskich niesłyszących
Alena Macurova, Inaczej o przestrzeni w komunikacji czeskich niesłyszących
 

Semelhante a Markus Miessen - Niezależny praktyk

Współpraca oparta na empatii
Współpraca oparta na empatii Współpraca oparta na empatii
Współpraca oparta na empatii Grupa Trop
 
Filozofia i etyka polityki
Filozofia i etyka politykiFilozofia i etyka polityki
Filozofia i etyka politykiMJBLOG
 
Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...
Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...
Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...Bartosz Mikołajczyk
 
Empatia, zaangażowanie społeczne i pieniądze
Empatia, zaangażowanie społeczne i pieniądzeEmpatia, zaangażowanie społeczne i pieniądze
Empatia, zaangażowanie społeczne i pieniądzeRzeczywiste Doświadczenia
 
Levente Polyák, Wyzwalająca rama, Nowoczesności
Levente Polyák, Wyzwalająca rama, NowoczesnościLevente Polyák, Wyzwalająca rama, Nowoczesności
Levente Polyák, Wyzwalająca rama, NowoczesnościMałopolski Instytut Kultury
 
Tolerancja a państwo wg Milla, Locka i MacIntyre'a
Tolerancja a państwo wg Milla, Locka i MacIntyre'aTolerancja a państwo wg Milla, Locka i MacIntyre'a
Tolerancja a państwo wg Milla, Locka i MacIntyre'awojciechwierzejski
 

Semelhante a Markus Miessen - Niezależny praktyk (9)

Współpraca oparta na empatii
Współpraca oparta na empatii Współpraca oparta na empatii
Współpraca oparta na empatii
 
Filozofia i etyka polityki
Filozofia i etyka politykiFilozofia i etyka polityki
Filozofia i etyka polityki
 
Zasady bycia liderem
Zasady bycia lideremZasady bycia liderem
Zasady bycia liderem
 
Jarosław Urbański, Za horyzontem
Jarosław Urbański, Za horyzontemJarosław Urbański, Za horyzontem
Jarosław Urbański, Za horyzontem
 
Lucy
LucyLucy
Lucy
 
Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...
Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...
Postmodernistyczny, znaczeniowo stagnacyjny chaos - determinant dezintegracji...
 
Empatia, zaangażowanie społeczne i pieniądze
Empatia, zaangażowanie społeczne i pieniądzeEmpatia, zaangażowanie społeczne i pieniądze
Empatia, zaangażowanie społeczne i pieniądze
 
Levente Polyák, Wyzwalająca rama, Nowoczesności
Levente Polyák, Wyzwalająca rama, NowoczesnościLevente Polyák, Wyzwalająca rama, Nowoczesności
Levente Polyák, Wyzwalająca rama, Nowoczesności
 
Tolerancja a państwo wg Milla, Locka i MacIntyre'a
Tolerancja a państwo wg Milla, Locka i MacIntyre'aTolerancja a państwo wg Milla, Locka i MacIntyre'a
Tolerancja a państwo wg Milla, Locka i MacIntyre'a
 

Mais de Małopolski Instytut Kultury

PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)Małopolski Instytut Kultury
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...Małopolski Instytut Kultury
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...Małopolski Instytut Kultury
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...Małopolski Instytut Kultury
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...Małopolski Instytut Kultury
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)Małopolski Instytut Kultury
 

Mais de Małopolski Instytut Kultury (20)

Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdfOficyna Raczków- przewodnik.pdf
Oficyna Raczków- przewodnik.pdf
 
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
PAŁAC THETSCHLÓW W JASZCZUROWEJ - „Powidoki” (wystawa)
 
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
PARK IM. DRA H. JORDANA W KRAKOWIE - „Ogród zabaw ruchowych” (wystawa)
 
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
KASA OSZCZĘDNOŚCI MIASTA KRAKOWA - „Oszczędność i dobrobyt” (wystawa)
 
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
FABRYKA LOKOMOTYW „FABLOK” W CHRZANOWIE - „Szlakiem Fabloku” (przewodnik)
 
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
KOŚCIÓŁ I KLASZTOR PIJARÓW W KRAKOWIE (pocztówka)
 
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
„Miejsce i architektura” – Stary Teatr – Konserwatorium Muzyczne w Krakowie (...
 
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
PRACOWNIA LUTNICZA MARDUŁÓW W ZAKOPANEM - "Instrument z duszą" (wystawa)
 
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
ZAŁOŻENIE OO. PAULINÓW NA SKAŁCE W KRAKOWIE - "Bracia w bieli" (wystawa)
 
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
ZESPÓŁ SZKÓŁ PLASTYCZNYCH IM. ANTONIEGO KENARA W ZAKOPANEM - "Szkoła pełna pa...
 
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
DWÓR I.J. PADEREWSKIEGO W KĄŚNEJ DOLNEJ "Paderewski - geniusz i charyzma" (wy...
 
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni"  (prezen...
MUZEUM PRZYRODNICZE ISEZ PAN W KRAKOWIE "Nosorożec i zwłoki w łaźni" (prezen...
 
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa) PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
PARK KRAKOWSKI "Dla ciała i ducha " (wystawa)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE "Tajemnice pałacu na Wesołej" (prezentacja)
 
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
PAŁAC PUSŁOWSKICH W KRAKOWIE"Tajemnice willi na Wesołej" (wystawa)
 
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
BELUARD W ROŻNOWIE (przewodnik)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE cz. 1 "Z dreszczykiem", cz. 2 "Ptaszarnia karła Wą...
 
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
KOŚCIÓŁ PW. ŚW. BARTŁOMIEJA W NIEDZICY "Kościół u stóp zamku" (wystawa)
 
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
ZAMEK W CZCHOWIE (baner)
 
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
PAŁAC POTOCKICH W KRAKOWIE (pocztówka)
 

Markus Miessen - Niezależny praktyk

  • 1. „Spaces of politics” („Przestrzenie polityki”), University of Southern California, warsztat urbanistyczny i konferencja zorganizowane przez Markusa Miessena z Kennym Cupersem Markus Miessen Niezależny praktyk Tytuł rozdziału książki M. Miessena The Nightmare of Participation brzmi w oryginale Crossbench practicioner i odnosi się do przestrzennej sytuacji niezależnych parów w Izbie Lordów brytyjskiego parlamentu. fot.: archiwum autora
  • 2. Zawsze znajdzie się jakaś zagubiona dusza, która jednostka, przy czym nie chodzi tu o względną ściwe”, co było już praktykowane lub zostało myśli, że jeden człowiek może stanowić różnicę. specjalizację, raczej odwrotnie: współczesny uprzednio doświadczone. Praca z zewnątrz, I żeby ją przekonać, że jest inaczej, musicie ją „ekspert” powinien stać się nie tyle jeszcze w roli niezinstytucjonalizowanego wolnego zabić. Oto urok demokracji1. bardziej wykwalifikowanym specjalistą od agenta, który jest do pewnego stopnia po- Senator Charles F. Meachum jednego obszaru, co raczej niekompetentnym dobny do zewnętrznego konsultanta6, ozna- mistrzem żeglującym po oceanie praktyk. Dla cza również uaktywnienie pewnego rodzaju Swoje stanowisko wiążę z homeopatią polegają- Sloterdijka projektowanie jest umiejętnym marginalności. Izolacja tego marginesu może cą na wprowadzaniu do systemu trucizny, która zarządzaniem niekompetencją5. Umiejętna być przezwyciężona jedynie przez niepo- ma wyzwolić energię potrzebną do zwalczenia niekompetencja umożliwia z kolei zaist- hamowaną wolę współpracy, zobowiązanie słabości2. nienie neutralnego narzędzia, równoległej i chęć zmiany stanu rzeczy – z pominięciem Gustav Metzger rzeczywistości, w której praktyka − nawet ta własnych intelektualnych aspiracji, ale po- odbywająca się w obecności osób próbujących przez znaczący dystans, który rodzi się z kry- przedstawiać się jako nieświadome − może być tycyzmu. Dystansu tego nie może zaoferować uprawiana z optymizmem. ktoś z wewnątrz. W tym modelu praktyki, J ak pokazał Simon Critchley, filozofia za- który dąży do zmiany poprzez zobowiązanie, wsze zaczyna się od rozczarowania3. Nihi- Swobodny ruch myśli z konieczności powo- współudział oznacza śmierć projektu. Takim lizm stanowi kryzys porządku znaczeń; za duje, że nie zawsze opieramy się na tym, co modelem musi kierować praktyka zorien- jego sprawą wszystko, co do tej pory uzna- znane i uważane za funkcjonalne oraz „wła- towana na wyniki, a potencjał tej praktyki waliśmy za pewną podstawę dla moralnych sądów, staje się pozbawione znaczenia. Według 5 P. Sloterdijk, S. Voelker, Der Welt über die Straße helfen. 6 M. Miessen, The Nightmare of Participation. Crossbench Praxis Critchleya aktywność filozoficzna, rozumiana Designstudien in Anschluss an eine philosophische Überlegung, as a Mode of Criticality, Berlin: Sternberg Press, 2011, rozdz. przez niego jako swobodny ruch myśli i moż- München: Wilhelm Fink Verlag, 2010, s. 11−12. 9: Learning from the Market. liwość krytycznej refleksji, „jest definiowana fot.: archiwum autora przez zbrojny opór wobec nihilizmu”4. Aby zachować choć trochę optymizmu w ramach obecnego społeczno-politycznego klimatu praktyki, należy stworzyć podłoże, na którym będzie możliwe przezwyciężenie nieustannego lamentowania, pesymizmu i czarnowidztwa w odniesieniu do współczesnych warunków. Jak stwierdził Peter Sloterdijk, indywidualny projektant powinien spróbować wspiąć się na pewien poziom kompetencji − terytorium, na którym każdy może istnieć jako suwerenna 1 Grany przez N. Beatty’ego w filmie Shooter, reż. A. Fuqua, Paramount Pictures, 2007. Tłum. cyt.: M.Ch. 2 G. Metzger w wywiadzie udzielonym M. Godfreyowi, Protest and Survive, „frieze” 2007, nr 108, zob. http://www. frieze/article/protest_and_survive/. Tłum. cyt.: M.Ch.  3 S. Critchley, Indefinitely Demanding: Ethics of Commitment, Politics of Resistance, London: Verso, 2007, s. 1 (wyd. pol.: S. Critchley, Nieustające żądanie. Etyka polityczna, tłum. R. Do- browolski, M. Gusin, Wrocław: Wydawnictwo Naukowe DSW, 2006). 4 Tamże, s. 2. The Violence of Participation („Przemoc partycypacji”), Biennale w Lyonie, 2007. Kurator: Hans Ulrich Obrist, projekt: Markus Miessen, aranżacja: Markus Miessen, Ralf Pflugfelder
  • 3. Ławki niezależnych parów (crossbenches) w Izbie Lordów, Londyn, Wielka Brytania images are reproduced with the permission of parliament szy krytyczny praktyk powinien optować raczej za tym, by być odbiorcą politycznych fot.: uk parliament. parliamentary copyright procesów, aniżeli za tym, by być oddalonym graczem przemierzającym kulturowo-poli- tyczne terytorium niczym przysłowiowe trzy małpki – nic nie widząc, nic nie słysząc i nic nie mówiąc (Diedrich Diederichsen nazywa to „surogatową demokratyczną partycypacją”8), czyli ukazując wyłącznie odpolitycznienie jednostki poza wszelkimi poważnymi sposo- bami zaangażowania. W obecnym klimacie oddzielenie się od magicznych modnych w tworzeniu rozmaitych modalności może sprzątaczka, która nie myśli o niczym innym jak haseł, takich jak zrównoważony rozwój, par- zweryfikować jedynie rzeczywistość. Wyniki tylko o sprośnym ruchu swojego tyłka7. tycypacja, demokracja czy wielość, które były te mogą być poddane krytyce, zmienione, propagowane pod koniec lat 90., jest koniecz- ulepszone, poprawione lub nawet odrzucone, Jeśli użyjemy analogii stworzonej przez Mar- ne. Zamiast używać ich jako plakatowych slo- podczas gdy w teorii zajmowalibyśmy się tyl- tina Wuttkego, kluczowe okazuje się sprawne ganów dla politycznych gwiazdek, należy sta- ko nieustannym spekulatywnym replikowa- umiejscowienie siebie w kontekście bieżących wiać czoła leżącym u ich podstaw motywom niem potencjału. Kluczowym terminem jest praktyk i współczesnych warunków, które poprzez skontekstualizowaną praktykę. Owe tutaj „konstruktywna krytyczna produktyw- uchroni nas przed pułapką impasu. Dzisiej- hasła są jedynie przykładem terminów, któ- ność”. Należy stworzyć dziesięć krytycznych rych używano po to, aby przekierować uwagę rzeczywistości w ciągu roku, a następnie ciągle uczyć się na podstawie potencjalnych 7 Nahaufnahme: Martin Wuttke − Theaterarbeit mit Schleef, Müller, Castorf, Pollesch, hrsg. S. Suschke, Berlin: Alexander 8 D. Diederichsen, Eigenblutdoping − Selbstverwertung, Künstler- błędów i wreszcie wypracować jedną prak- Verlag, 2010. Tłum. cyt. M.Ch. (na podstawie angielskiego romantik, Partizipation, Köln: Kiepenheuer & Witsch, 2008, tykę. Próbowanie warunkuje sprawność. przekładu M. Miessena). s. 179. Takie próbowanie zaś musi być przepro- wadzone w odpowiednim kontekście, we współpracy z innymi i w poprzek różnych środowisk kulturowych; to pozwoli uniknąć autostymulacji, próżności oraz wygodnego i zarazem biernego zagnieżdżenia w obrębie murów egocentrycznej praktyki, które są w wysokim stopniu bezkrytyczne i szalenie nieproduktywne: Istnieje ryzyko, że teatr zacznie się zamieniać w symulację samego siebie. Niczym sprzątaczka, która zmywając podłogę na scenie, obserwuje swoje odbicie w lustrze i uświadamia sobie, jak bardzo lubi ruch swojej pupy podczas wykonywania tej czynności. Nie ma już dłużej znaczenia to, czy podłoga jest faktycznie czyszczona, ponieważ ruch pupy jest jedynym wytworem czynności wykony- wanej mopem. Oto jak postrzegam teraz teatr: to Izby parlamentów – studium różnych układów parlamentarnych i ich uwarunkowań przestrzennych. il.: a. filipovic Projekt A. Filipovic przygotowany w ramach zajęć z przedmiotu Architecture & Critical Spatial Practice prowadzonych przez M. Miessena w Städelschule we Frankfurcie, 2011
  • 4. Backbench („Tylna ławka”) – Manifesta 8, Murcia, Hiszpania, 2010, projekt aranżacji: Markus Miessen, Ralf Pflugfelder i Magnus Nilsson od skali mikro ku skali makro. Działo się to w całej sferze polityki, ponad politycznymi przymierzami, i dotyczyło zarówno prawicy, jak i lewicy9. W pewnym momencie przyzna- wanie się do tego rodzaju terminologii stało się nawet sexy. To, czy ktoś był przekonany do ich treści lub możliwego przyszłego poten- cjału, stawało się już kwestią drugorzędną. Był to mainstreamowy trend przebiegający w poprzek dyscyplin i w poprzek politycz- nych przekonań. Problem związany z prakty- ką kulturową polega na tym, że zakłada ona możliwe warianty przyszłości, że spekuluje na temat tego, co można by osiągnąć poprzez zastosowanie szeregu krytycznych teorii i praktyk, które dla społeczeństwa jako takie- fot.: p. ferao go nadal pozostają zbyt abstrakcyjne10. Można jednak twierdzić, że prawdziwa wartość kryje się w takim podejściu, w któ- spojrzenia na wewnętrzne, nastawione na romantycznego rozumienia „partycypacji”, rym brakuje widocznego rezultatu w postaci konsensus mechanizmy innych politycz- jako sposobu działania właściwego dla schył- w pełni racjonalnego procesu decyzyjnego lub nych stron działających w Izbie. Chociaż ci ku lat 90., jak i funkcji oraz odpowiedzialno- konsensusu. Można dowodzić, że niezależny politycy mają niewątpliwie swoje stanowiska ści niezależnego działacza. Jednym słowem: polityk w brytyjskiej Izbie Lordów jest war- i poglądy, nie sprowadzają ich do partyjnych wymaga stworzenia modelu konfliktowej tym uwagi punktem odniesienia – nie tak, legitymacji czy platform grupujących innych partycypacji, który nie opiera się już dłużej jak mogłaby nim być całościowa polityczna polityków. Znajduje to również swoje od- na procesie, do którego inni są zapraszani, struktura Izby czy jej konserwatywna oś; jest zwierciedlenie w przestrzennym ulokowaniu ale w którym zamiast tego działa niezależny punktem odniesienia jako strukturalny kom- niezależnych polityków w obrębie samej sali aktywista, niemający konsensualnego man- ponent, zaprojektowany po to, by pozostawić obrad, w której laburzyści siedzą po jednej datu i stanowiący bezstronne, produktywne przestrzeń dla tych, którzy chcą pozostać nie- stronie, a konserwatyści po drugiej. Nieza- źródło irytacji. stowarzyszeni i móc dalej prowokować, mo- leżni siedzą pośrodku, delikatnie wycofani tywować lub ewentualnie pobudzać zmiany. w głąb sali. W procesie partycypacyjnym często jest zbyt Polityk niezależny jest w istocie niezależnym wiele potencjalnych podmiotów decyzji, praktykiem, który ani nie należy do konkret- Obecnie partycypacja jest częścią neoliberal- natomiast nigdy nie ma wystarczającej liczby nej partii, ani też nie tworzy regularnych nego projektu i ostatecznie służy konserwacji ludzi, którzy biorą na siebie odpowiedzial- sojuszy z tymi samymi obozami politycznymi. systemu. Prawdziwe problemy związane ność oraz ryzyko i którzy mają odwagę za- Choć czyni go to bardziej zawodnym i mniej z władzą nie podlegają już negocjacji. W obrę- mieniać owe decyzje w rzeczywistość i pchać godnym zaufania graczem, potencjalnie bie takiej „sterowanej partycypacji” i w wyso- rzeczy do przodu. Oczywiście każda praktyka nawet pozbawionym wyraźnego stanowiska, kim stopniu kontrolowanego politycznego za- polityczna musi opowiadać się za pozosta- jednocześnie oferuje alternatywną, niein- angażowania należy propagować działalność niem na wyznaczonym terytorium i opierać teresowną i mniej wypaczoną perspektywę autonomicznego praktyka – jako sposobu na się na podstawowych regułach demokratycz- zarządzanie konfliktem traktowanym nie nej sceny. Niemniej w ciągłym używaniu 9 Tamże, s. 49. jako rozbrajająca, ale właśnie aktywizująca większości do wytwarzania demokratycznych 10 Tamże, s. 184. siła. Wymaga to nowej interpretacji zarówno decyzji tkwi potencjalne niebezpieczeństwo. autoportret 2 [37] 2012 | 27
  • 5. Community Hub for content production („Wspólnotowa platforma dla wytwarzania treści”), Gwangju Biennial On Site, 2011, aranżacja: Markus Miessen, Ralf Pflugfelder i Magnus Nilsson Jaką rolę ma w tym wszystkim odegrać ar- chitekt? Współczesny architekt staje wobec dylematu właściwego profesji, która już praktycznie nie istnieje. Dowiedzieliśmy się wcześniej od Petera Sloterdijka, że nie ma cze- goś takiego jak kluczowa, centralna kompeten- cja, która mogłaby faktycznie stanowić zaletę, a nie wadę. Centralne kompetencje, takie jak na przykład Sony = miniaturyzacja, Honda = silnik spalinowy, 3M = wszystko, co z sobą łączysz, oznaczają, że owszem – możesz być dobry w robieniu jednej rzeczy, ale zapotrzebo- wanie na nią po prostu znika. Wszyscy, którzy dołączają do tego rodzaju przedsiębiorstw, muszą zrozumieć, że kompetencje tego rodzaju mają wartość wtedy, gdy można je zastosować na różnych polach. Powinni oni zatem rozu- mieć, w jaki sposób zaprojektować taki trans- fer i dlaczego jest on pożądany. Do niedawna fot.: j. kim większość architektów nie miała pojęcia, jak tego dokonać. Przez dekady oduczyli się tej czynności, która przez długi okres była nawet Dylemat związany z demokracją wygląda na- lewicy. Jeśli wszystko, co można zrobić w ra- częścią ich edukacji. W renesansie polihistor, stępująco: gdy masz pokój, w którym są sami mach procesu decyzyjnego, to scedować go na znawca wszystkiego, był wzorem takiego prak- idioci, zagłosują oni za idiotycznym rządem. zewnątrz i rozproszyć odpowiedzialność, to tyka; był on elastyczną, wykształconą osobą Lub, jak w wypadku niedawnego szwajcar- znaczy, że z demokracją reprezentacyjną coś zdolną do myślenia lateralnego. Później oczy- skiego referendum dotyczącego utrzymania jest nie tak. W świetle ostatniej dekady jest wiście za podstawowe uznano inne wymiary, meczetów: jeśli ktoś ma wystarczające środki to również powód, dla którego byliśmy świad- ale ciekawie jest pozwolić znowu, by te wy- finansowe, aby zmobilizować idiotów, może kami powrotu prawicy, która obecnie, jak się miary stały się przezroczyste i były rozumiane sprawić, że cały kraj wypadnie idiotycznie. wydaje, bierze sprawy w swoje ręce. Prawica jako wzajemnie współzależne. Główna trudność związana z romantycznym opanowała ironię do perfekcji, co uczyniło ją rozumieniem projektu partycypacyjnego po- prawie niezniszczalną: Zamiast zatem opłakiwać stare dobre czasy, lega na założeniu, że wszyscy powinni zasiąść należy dostrzec w tym wyzwanie i potencjał. wokół stołu, aby podjąć decyzję. To jednak Być może lewica wygrała bitwę programową, ale Architekci bywali czasem niezwykle płodni nie oznacza jeszcze, że decyzja ta uwzględni to prawica wygrała wojnę w dziedzinie public w wykorzystywaniu swojego pasożytniczego interesy wszystkich. Czy każdy powinien na relations. I uczyniła to w starym stylu, wykorzy- związku z dyscypliną, która zasadniczo pro- poważnie czytać takie tabloidy, jak brytyjski stując starożytną sztukę retoryki i tak obracając dukuje architekturę, czyli z budownictwem. „The Sun”, amerykański „New York Post” słowami, że gdy już się zakorzeniły w dyskursie Naturalne rozczarowanie sytuacją, gdzie czy niemiecki „Bild”, tylko dlatego, że są one publicznym, właściwie same wykonały całą robo- podjęte już decyzje nie są w ogóle realizowane gazetami o największej poczytności i najwyż- tę argumentacyjną11. przez tych, którzy powinni je zmaterializować, szych nakładach? Takie pytanie, jak również uzbroiło architektów w zdrową dozę scepty- rozwój pojęcia partycypacji w ciągu ostatniej cyzmu. W ciągu ostatnich kilku dekad to, co dekady wskazują na jeszcze większe niebez- S. Fish, Intellectual Diversity: The Trojan Horse of a Dark 11 było znane jako profesja architekta, uległo Design, „The Chronicle of Higher Education/The Chronicle pieczeństwo, a mianowicie na bezradność Review”, 13.02.2004. rozproszeniu w całe mnóstwo praktyk. To autoportret 2 [37] 2012 | 28
  • 6. przejście od zawodu czy też jasno wytyczonej wiele nisz, które można eksplorować i za- strzeniać poza murami uniwersytetów, choć dyscypliny do szeregu praktyk było napędza- siedlać. Oparta na odkrywaniu potencjalnej to w akademii większość z nich odbierze swoje ne i mobilizowane przez pewnego rodzaju przestrzeni pomiędzy stabilnością i niesta- wykształcenie13. Więcej nawet – niezależni upolitycznienie, które nastąpiło w połowie bilnością, krytyczna praktyka przestrzenna praktycy nie powinni pozostać na brzegu. Po- lat 90.12 Praktyki owe usiłują osiągnąć wiele może być rozumiana jako coś w rodzaju układu winni oni skierować się właśnie w stronę świa- zasadniczo rozbieżnych celów, mogą jednak scenicznego, strategicznego podręcznika dla ta polityki, ponieważ jest on ożywiany przez zostać zunifikowane przez jedną jakość, którą przyszłych choreografii. Cynicy mogą dowo- czynniki władzy i interesu. W przeciwieństwie stanowią możliwość i zdolność wyobrażania, dzić, że projekt architektoniczny sam w sobie do akademii, jego oddziaływanie może odci- formułowania i projektowania strategicznych jest po prostu bardziej workowatym sposobem snąć swoje piętno na całej praktyce czy tkance ram umożliwiających wydarzanie się rzeczy. opowiadania historii, i może być w tym oczywi- społecznej, a nie tylko na studentach. Nie cho- Problem polega jednakowoż na tym, że owa ście pewna doza prawdy. Oznacza to jednak, że dzi bynajmniej o to, by popadać w megaloma- abstrakcyjna jakość jest nieustannie apliko- trzeba być piekielnie dobrym w opowiadaniu. nię, ale o to, że w czasach kryzysu jednostka wana właśnie na starym polu i gruncie, który jest w większym stopniu odpowiedzialna za in- zawiódł architektów już za pierwszym razem. Taka polifoniczna praktyka otwiera perspek- telektualne założenia, które przyjmuje. W tym Pojawia się w związku z tym pytanie o pozy- tywę funkcjonowania w nowej roli nie tylko sensie przejście od względnie dyskretnych cjonowanie i o to, w jaki sposób ktoś sytuuje przed architektem, ale także w ogólności − problemów interpretacji i lektury do proble- się w obrębie bardziej rozległego terytorium przed wszystkimi krytycznymi praktykami. mów bardziej doniosłych i proaktywnych zwią- krytycznych praktyk. Łatwo się zgodzić co do Zachęca ona do tego, aby wychodzić poza kon- zanych ze zmianą społeczną i transformacją tego, że profesją rządzi rodzaj niemożności. wencjonalną fizyczną konstrukcję i ryzykować może sprawić, że perspektywa outsidera będzie Niemniej w obrębie sfery kulturowej istnieje budowę rzeczywistości nie po to, aby podążać bardziej obecna i wyartykułowana. „Intelek- za istniejącymi regułami, ale by proaktywnie tualista, który twierdzi, że pisze wyłącznie 12 M. Miessen, dz. cyt., rozdz. 4: The Grand Narratives: Life je tworzyć. Ucieleśnia ona apel o intelektuali- dla siebie lub ze względu na czystą wiedzę czy after Bilbao. stów nieakademików, którzy będą się rozprze- abstrakcyjną naukę, jest postacią, której się nie wierzy i wierzyć nie powinno”14. Pod tym fot.: b. jones względem Edward Said proaktywnie podsu- mował kluczowy problem: „Najtrudniejszym aspektem bycia intelektualistą jest reprezen- tacja tego, czym się zajmujesz, poprzez twoją pracę i zaangażowanie, bez zmieniania się w skostniałą instytucję lub w rodzaj automatu działającego na rozkaz systemu lub metody”15. Zdaniem Saida znaczenie polega na tym, by nigdy nie zapominać o tym, że ma się wybór. A wybór mieści się w porządku siły i władzy, nawet z perspektywy jednostki. Przestrzeń polityczna pociąga za sobą praktykę podejmowania decyzji oraz sądzenia. Osądza- nie oznacza z kolei konieczność wprowadzania jakiegoś systemu wartości. Taka kuratorska 13 M. Miessen, dz. cyt., rozdz. 13: The Future Academy. 14 E. Said, Representations of the Intellectual: The 1993 Reith Lectures, New York: Random House, 1996, s. 110. 15 Tamże, s. 121. Performa Hub – Bienniale Performa, Nowy Jork, 2009, kurator: RoseLee Goldberg, aranżacja: Markus Miessen, Ralf Pflugfelder i Magnus Nilsson (współpraca: Nate Lindsey)
  • 7. Projekt Dissenting Histories: 25 Years of The Power Plant („Sprzeczne historie: 25 lat elektrowni”), 2012. Aranżacja: Studio Miessen, widok instalacji: The Power Plant („Elektrownia”), Toronto alternatywną, równoległą rzeczywistość, którą uruchamiają i napędzają automotywacja, polityczny plan, gotowość do współpracy i brak obaw przed wykluczeniem, nie zaś niekwe- stionowane przez nikogo włączenie. Taki plan krytycznej manipulacji nie powinien uznawać niczego za pewnik i nigdy nie może zakładać udzielenia ostatecznego poparcia którejś ze stron. Innymi słowy, nie chodzi o unikanie odpowiedzialności, ale o pozostanie elastycz- nym, sprawnym i krytycznym ponad wszelkimi dogmatami. Należy przy tym jednak pamiętać, że taka niezależna taktyka ma również swoją słabą stronę, ponieważ jest ona często ograni- czona czasowo i przestrzennie, z czym wiąże się zagrożenie utraty całościowego obrazu lub fot.: t. hafkenscheid niemożność widzenia rzeczy w długiej perspek- tywie czasowej. Klika światów sztuki i architektury (rozumia- nych raczej jako zespół praktyk, a nie czysta praktyka zawiera w swojej istocie akt tworzenia ów outsider otwiera przestrzeń dla zmiany − krytyka) straciła w tym względzie kontakt strategii oraz destrukcji: dokonywania wybo- taką, jaka umożliwia zaistnienie „politycznej z rzeczywistością − niezależnie od względnie rów mających na celu określenie tego, co należy polityki”. wąskiego kręgu praktyków. Wiele spośród wyeliminować. W danym nam kontekście praktyk ze świata sztuki daje się sprowadzić do krytycznej praktyki przestrzennej architekt- Pozostaje pytanie, czy wszystko ma być rozu- jednolinijkowych sloganów czy haseł i gnieździ -kurator mógłby być pojmowany jako podżegacz, miane jako oportunistyczne przedsięwzięcie się niefrasobliwie w bańce względnej wolno- który − poprzez wprowadzenie stref konfliktu − i posłużyć jako opis czyjejś roli w ramach ści i luksusu, w której partycypacja stała się przekształca krajobraz kulturowy: wypadkową wielości zróżnicowanych praktyk, czy też ma niczym więcej jak programem ezoterycznej niestabilnego społeczeństwa składającego się mieć jakąś wartość użytkową wykraczającą samoświadomości. Skutkiem tego jest jej niemal z wielu odrębnych i często skonfliktowanych poza poziom jednostki. Niezależna praktyka całkowite odpolitycznienie. Tym, czego teraz jednostek, instytucji i przestrzeni. Można za- może być opisana precyzyjnie jako działanie bez nam potrzeba, jest ponowne wprowadzenie kry- tem postulować, żeby zamiast wychowywać ko- wyraźnie zdefiniowanego mandatu, które jed- tycznych pytań o wartość, stanowisko i czasową lejne pokolenie ułatwiaczy i mediatorów, starać nocześnie szuka zaangażowania: jako działanie naturę politycznego zaangażowania; pytań, któ- się o zachętę dla bezstronnego outsidera, który freelancera obdarzonego sumieniem. Wiąże się re będą zadawane w obrębie instytucji i przeciw funkcjonuje na marginesach i który tylko czeka z tym potrzeba hermeneutyki oraz rekalibracji niej. Idąc tą drogą, należy wytyczyć alterna- na okazję stosowną ku temu, aby spowodować pojęcia partycypacji. Takie rozumienie praktyki tywne rozumienie partycypacji oraz pewien typ wyłom w dominujących dyskursach i prakty- wydaje się kluczowe, by móc stawić czoła przy- relacji, która z wykonawcy uczyni proaktyw- kach. Jest to ktoś, kto celowo pozostaje nieświa- szłości z optymizmem. Zakłada ono, że jednost- nego działacza – niezależnie od kierowanych domy uwarunkowań i obowiązujących reguł, ka definiuje się poprzez pojęcie praktyki, a nie biegiem wydarzeń rzeczywistości określonych kto wchodzi na scenę wyposażony jedynie przez właściwą jej dyscyplinę czy profesję. Tutaj artystycznych produkcji, powstających w kręgu w kreatywny i projektujący intelekt. Biegnąc tradycyjne pojęcia dziedziny i profesjonalizmu określonych instytucji społecznych. Powinna przez korytarz bez obawy o wywołanie tarć czy zostają zastąpione przez umiejętności i kluczo- ona zmierzać ku bezpośredniemu i osobistemu destabilizację istniejących stosunków władzy, we kompetencje. Tutaj partycypacja wytwarza zaangażowaniu w inspirowanie i stymulowa- autoportret 2 [37] 2012 | 30
  • 8. Archive Kabinett, Berlin, 2010, aranżacja: Markus Miessen, Ralf Pflugfelder i Magnus Nilsson nie konkretnych przyszłych rzeczywistości. Można to osiągnąć, unikając pułapki utknięcia w jednym środowisku, jak świat sztuki czy konkretny projekt polityczny. Ludzie mają nogi po to, żeby chodzić, a nie żeby tkwić w miejscu − w przeciwnym wypadku bylibyśmy drzewami. Wynikiem tego powinna być oparta na okre- ślonym planie i treści nomadyczna praktyka napędzana przez krytyczne pytania zadawane spoza obowiązującego dyskursu. To dyskursyw- na pozycja, w której praktyk opuszcza środo- wisko po to, aby móc wejść do niego w inny sposób. Umożliwia to dwuznaczność pozycji fot.: ch. figone praktyka, który pozostając odpowiedzialny, przechodzi od roli z rodowodem do roli bastar- da. Taki praktyk będzie raczej współautorem aniżeli uczestnikiem, ponieważ uczestnicy są fot.: ch. figone zazwyczaj konfrontowani z narzuconymi z góry Większość subkulturowych dokonań ostatnich strukturami. Choć „wolny radykał” nie istnieje pięćdziesięciu lat poczuwało się raczej do i choć nic nie występuje w czystej postaci − militarystycznej logiki kolejnych awangard wręcz przeciwnie, wszystko jest dwuznaczne aniżeli do idei demokratycznego uczestnictwa: − taka praktyka musi być nastawiona na pracę, najpierw robimy zwiad na nieznanym terenie, której ambicje są odporne na współudział. potem przekazujemy informacje, zasadniczo Współudział może być przezwyciężony przez wiedziemy jednak dzikie i niebezpieczne przyjęcie trzech innych stanowisk, w ramach życie małych, podziemnych komórek17. Marcel których tryby proaktywnego uczestnictwa mogą Reich-Ranicki napisał o Gottholdzie Ephra- nabrać znaczenia, a mianowicie: nastawienia, imie Lessingu: „Samotność wydawała mu się odpowiedniości i odpowiedzialności (attitude, kwalifikacją do zdobycia autonomii krytyka, relevance, and responsibility). Na nasze nieszczęście autonomia zaś – prerekwizytem do pełnienia – to ich właśnie brakuje. tej funkcji”18. Przestrzeń jest wynikiem Handlung16. Nie tłumaczenie z angielskiego: podobna wytworzyć zmiany poprzez szereg michał choptiany pasywnych reakcji. Praktyka zawsze musi wyjść poza absorpcję i zacząć projektować; Powyższy tekst stanowi 14. rozdział książki Markusa Mies- sena The Nightmare of Participation. Crossbench Praxis as a Mode musi wstrzelić się w kontekstowe rzeczywisto- of Criticality, Berlin: Sternberg Press, 2011, s. 239−252. ści i uczynić siebie widzialną, aby móc działać. Redakcja dziękuje Autorowi za zgodę na jego przedruk. W czasach, gdy partycypacja została ograniczo- na do symbolicznej politycznej poprawności, takie propozycyjne i refleksyjne rozumienie praktyki oferuje schronienie dla agonistyczne- 17 T. Rapp, Lost and Sound, Frankfurt: Suhrkamp, 2009, s. 49. go zaangażowania. 18 M. Reich-Ranicki, cyt. za: U. Wittstock, Marcel Reich-Ra- nicki: Geschichte eines Lebens, München: Karl Blessing Verlag, 2005, s. 192. Tłum. cyt. M.Ch. (na podstawie angielskiego 16 M. Löw, Raumsoziologie, Frankfurt: Suhrkamp, 2001. przekładu M. Miessena). autoportret 2 [37] 2012 | 31