2. Hokusai Katsushika
Znany głównie pod imieniem Hokusai-ur.
31 października 1760 w Edo (obecnie
Tokio), zm. 10 maja 1849 tamże– jeden z
najwybitniejszych i najpłodniejszych
japońskich malarzy i twórców barwnych*
drzeworytów w stylu ukiyo-e.
3. *drzeworyt w
stylu ukiyo-e.
Ukiyo-e nazywane jest też połączeniem
malarstwa i drzeworytu. Jest
charakterystycznym wytworem dla XVII-
wiecznej Japonii. Obrazy te były wyrazem
społeczności pragnącej rozrywki i powstawały
głównie w największych miastach Japonii.
Techniką drzeworytniczą z wykorzystaniem
matryc jako stempli wykonywano wizerunki
Buddy, stosowano ją do druku literatury
edukacyjnej, druku pamfletów, reklam teatru
kabuka a nawet treści pornograficznych.
Japoński drzeworyt barwny stał się tanim
sposobem na pozyskiwanie obrazków
trafiających na rynek mieszczański.
4. Jak powstawały Ukiyo-e?
- Artysta wykonywał czarno-biały konturowy szkic i zaznaczał na nim nazwy kolorów w jakich
kreski miały być drukowane.
- Rytownik naklejał szkic na klocek drewna, przecierał go i na podstawie odbitych linii wykonywał
pierwsza matrycę.
- Z wyciętej matrycy-matki stemplowano tyle odbitek ile było potrzebnych klocków do uzyskania
poszczególnych kolorów.
- Naklejano odbitki na klocki i po przetarciu wykonywano matryce do drukowania poszczególnych
barw zamierzonego rysunku.
- Stemplarń wykonywał główną część drzeworytu poprzez odbijanie poszczególnych kolorów z
wykorzystaniem odmiennych matryc.
- Aplikatorzy i barwiarze nakładali ręcznie wybrane, dodatkowe kolory i unikatowe dekoracje
(m.in. sproszkowaną macicę perłową! ).
- Na koniec odbitki suszono, a potem rozprowadzano wśród księgarzy i wędrownych
sprzedawców.
5. Hokusai Katsushika
podpisując dzieła
posługiwał się wieloma (co
najmniej trzydziestoma)
pseudonimami, m.in.
Shunrō, Sōri, Taito, Manji.
Uczył się w pracowni
Shunshō. Zasłynął jako
niezwykle płodny artysta,
świetny rysownik,
pejzażysta, ilustrator i
karykaturzysta. W swych
obrazach zaludnionych
najczęściej mnóstwem
postaci, odtwarzał
ówczesną Japonię. Malarz
ten tworzył wizerunki
współczesnych sobie
poetów. Malował m.in.
kwiaty, żółwie, bażanty,
koguty, sto poematów,
mosty i kaskady.
Namówiony przez swoich
uczniów wydał 15 tomów
szkiców i rysunków pt.
Manga (1814).
6. Jego dzieła wywarły głęboki wpływ na
impresjonistów europejskich takich jak
Claude Monet i innych.
Claude Monet jest bez wątpienia jednym z artystów, w
którego dziełach można zauważyć inspirację pracami
Hokusaia. Został on nawet nazwany fidele émule
d’Hokusai („wiernym uczniem Hokusaia”). Ze względu na
fakt, że jako impresjonista lubił malować w plenerze,
często motyw ten był przez niego uchwycony w różnych
warunkach atmosferycznych i porach dnia, tak jak w
przypadku jego cyklu „Katedra w Rouen” (ok. 1890–
1893). Przywodzić to może na myśl Hokusaia oraz jego
serię „36 widoków na górę Fudżi” (1823–1829), w której
został zastosowany taki sam zabieg.
7. Jego najbardziej znanym dziełem jest cykl
drzeworytów ukiyo-e pt. 36 widoków na
górę Fudżi, który powstał w latach 1826-1833
w okresie Taito.
Jest to najbardziej znany cykl
tego artysty. Został on
opublikowany w 1830 roku u
wydawcy Eijudō z Edo[1].
Chociaż nazwa mówi o 36
widokach, cykl składa się z 46
grafik. Ilość prac została
zwiększona po sukcesie w
sprzedaży rycin. Każda z grafik
przedstawia świętą dla
wyznawców shintō górę Fudżi w
rozmaitych porach dnia i
warunkach atmosferycznych.
8. Najsłynniejszy obraz
Wielka fala w Kanagawie
神奈川沖浪裏
Jest najbardziej znaną pracą Hokusaia oraz
jednym z najbardziej rozpoznawalnych
przykładów sztuki japońskiej na świecie.
Przedstawia olbrzymią falę zagrażającą trzem
łodziom na morzu u wybrzeża Kanagawy.
Przez niektórych uznawana za tsunami, fala ta
zdaje się być raczej przykładem zjawiska
określanego jako duża fala wyjątkowa. Podobnie
jak na wszystkich pracach z serii, w tle znajduje
się góra Fudżi.
9. Hokusai sam siebie
określił mianem
„starca opętanego
malarstwem”. Na
końcowej stronie
dwóch tomów Sto
widoków góry Fuji
Hokusai, mając
wówczas
siedemdziesiąt pięć
lat, napisał o sobie
tak:
„Jako sześciolatek nabrałem manii rysowania przedmiotów, a od skończenia lat pięćdziesięciu, często
publikuję swoje rysunki. Jednak pośród tego, co stworzyłem przez ostatnie siedemdziesiąt lat, nie ma nic
godnego uwagi.
W wieku siedemdziesięciu trzech lat pojąłem istotę budowy zwierząt, ptaków, owadów i ryb, a także istotę
życia ziół i roślin. Dlatego też, kiedy skończę lat osiemdziesiąt sześć, pójdę dalej. W wieku lat
dziewięćdziesięciu jeszcze bardziej zgłębię ich ukryty sens, a kiedy będę miał lat sto, być może osiągnę boski
wymiar. Kiedy skończę sto dziesięć lat, najdrobniejsza kreska i kropka będą żyły własnym życiem. Jeśli
mógłbym wyrazić jakieś życzenie, to prosiłbym tych, którzy dożyją tego czasu, by sprawdzili, czy to, o czym
mówię, okaże się prawdą. „
„Gdyby niebiosa podarowały mi jeszcze dziesięć lat [...]. Gdyby niebiosa podarowały mi chociaż pięć
dodatkowych lat życia, zostałbym prawdziwym artystą!”